Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatnościNavitel R400 – test wideorejestratora
Navitel R400 to kompaktowy wideorejestrator oferowany w przystępnej cenie. Czy warto zaopatrzyć się ten model, by nie przepłacać, a jednocześnie móc rejestrować nagrania dobrej jakości? Sprawdzamy!
Czas czytania: 5 min
Parametry techniczne i zawartość opakowania
Wideorejestrator Navitel R400 to bardzo małe, solidnie wykonane urządzenie. Sprzęt z powodzeniem mieści się w dłoni. Jego obudowę wykończono matowym, sprawiającym wrażenie solidnego plastikiem. Do obsługi służy pięć przycisków umieszczonych po bokach oraz na górze obudowy.
Obiektyw kamery samochodowej Navitel R400 został wykonany z czterech warstw szkła, producent nie podaje jednak parametru określającego jego jasność. Wiadomo natomiast, że kąt widzenia wynosi 120 stopni – a to pozwala uniknąć zniekształceń obrazu na rejestrowanych filmach, nie zapewni jednak widoczności okolic zderzaków na nagraniach, co w niektórych sytuacjach może okazać się bardzo istotne. Dla porównania – kąt widzenia niektórych wideorejestratorów dochodzi nawet do 160–170 stopni.
Navitel R400 nagrywa filmy w rozdzielczości Full HD, czyli 1920 x 1080 pikseli. To rozdzielczość rzeczywista, a nie interpolowana. Oznacza to, że niektóre tanie kamery nagrywają mały obraz, a później go powiększają do rozmiarów Full HD, co obniża jakość. Na szczęście Navitel R400 nie robi takich „sztuczek”.
Filmy są zapisywane dzięki kodekowi H.264 jako pliki w formacie MOV. Za pomocą urządzenia można również wykonywać zdjęcia, a wówczas są one zapisywanie na karcie pamięci w formacie JPG. W kamerę wbudowano mikrofon, dzięki któremu filmy są nagrywane z dźwiękiem, oczywiście dochodzącym z kabiny samochodu, w której znajduje się wideorejestrator.
W pudełku oprócz kamery Navitel R400 znajdują się takie akcesoria, jak ładowarka, którą wpinamy do gniazda zapalniczki w samochodzie, kabel mini USB, podręcznik użytkownika, ściereczka z mikrofibry do czyszczenia obiektywu i ekranu oraz aż dwa uchwyty. Miłym dodatkiem w opakowaniu jest dodatkowa licencja do zainstalowania nawigacji Navitel na urządzeniu mobilnym typu smartfon czy tablet. Pozwala korzystać z map całej Europy przez 12 miesięcy.
Navitel R400 jest mocowany do szyby za pomocą jednego ze znajdujących się w opakowaniu uchwytów. Producent umożliwia dwa rodzaje montażu – na przyssawkę lub mocną taśmę klejącą 3M. Jestem zdecydowanym zwolennikiem tego pierwszego wielokrotnego rozwiązania, doceniam jednak fakt, że marka pozwala każdemu nabywcy modelu R400 skorzystać w kwestii montażu z tego, co mu najbardziej odpowiada. Uchwyt umożliwia swobodne obracanie kamery w pełnym zakresie 360 stopni, dzięki czemu bez problemu można dobrać odpowiednie ustawienie kamery i kadr nagrywanych filmów.
Jakość filmów
Filmy nagrywane za pomocą Navitel R400 mają w zasadzie dobrą jakość, zważywszy na cenę tego urządzenia, wynoszącą ok. 150 zł. To jeden z najtańszych wideorejestratorów na rynku. Tablice rejestracyjne są czytelne niestety tylko w autach znajdujących się blisko kamery. Ponadto brakuje funkcji WDR (Wide Dynamic Range – szeroki zakres dynamiki), która pozwalałaby rozświetlić ciemniejsze partie obrazu.
W kwestii jakości filmów należy wspomnieć o zamontowanym w modelu Navitel R400 mikrofonie, który zaskoczył mnie pozytywnie. Jest bardzo czuły i zapewnia dobrej jakości dźwięk na nagraniach, co wcale nie jest standardem wśród wideorejestratorów z tej półki cenowej.
Warto wiedzieć
Navitel R400 to niedrogie i proste urządzenie. Udostępnia jednak kilka funkcji, które czynią z niego sprzęt przyjemny w użyciu. Mam na myśli chociażby automatyczny start i rozpoczęcie nagrywania po włączeniu silnika (o ile wideorejestrator jest podłączony do ładowarki wpiętej w gniazdo zapalniczki samochodu), a także nagrywanie w pętli, co pozwala nadpisywać na karcie pamięci najstarsze filmy w celu zapewnienie ciągłości nagrań. Dodam, że urządzenie obsługuje karty pamięci o pojemności do 64 GB, a to wystarczy do zachowania wielu godzin filmów w pełnej rozdzielczości.
Navitel R400 posiada również tryb parkingowy oraz czujnik ruchu, a także G-sensor wykrywający duże przeciążenia. Ta ostatnia funkcja jest wyjątkowo pomocna. W momencie, gdy samochód będzie uczestniczyć w stłuczce lub wypadku, na kamerę zacznie działać duża siła – czujnik wykryje to i oznaczy automatycznie wybrany fragment nagrania jako ważny i zapobiegnie tym samym jego usunięciu. Dzięki temu możemy mieć pewność, że w tak kluczowych momentach nagrania są bezpieczne na karcie pamięci.
Werdykt
Pamiętając o niskiej cenie, uznaję kamerę Navitel R400 za wartą zakupu. Jakość filmów jest raczej przeciętna, ale trudno spodziewać się po tym modelu jakości oferowanej przez kamery kosztujące dwa lub nawet trzy razy więcej. Jako inną propozycję rozważyłbym nowość z oferty Navitel, czyli model R200. Jest on jeszcze bardziej kompaktowy, kosztuje praktycznie tyle samo i nagrywa zbliżone pod względem jakości filmy.
ZALETY:
- Przystępna cena
- Dobre wykonanie
- Rzeczywista rozdzielczość Full HD
- Dobrej jakości mikrofon
- Voucher na nawigację w prezencie
WADY:
- Średnia jakość filmów
- Brak funkcji WDR