Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatnościRodzaje napędu 4 x 4. Jaki najlepiej wybrać?
Już sam w sobie napęd 4 x 4 bywa powodem wielu sporów, nieporozumień, a nawet kłótni motomaniaków. A do tego dochodzi mnogość jego wersji… Tak tworzy się potężny zamęt w głowach osób, które chcą kupić samochód. Jak się w tym w wszystkim połapać? Nie jest łatwo, ale spróbujmy!
Czas czytania: 5 min
W sumie zamęt jest efektem działań samych producentów samochodów. Większość z nich oferuje modele z napędem na obie osie, ale każdy za wszelką cenę chce udowodnić, że jego rozwiązanie jest najlepsze i dlatego musi nazywać się zupełnie inaczej, niż u konkurencji. Swoją cegiełkę dokładają sprzedawcy, którzy naczytają się wyłącznie materiałów reklamowych i patrząc klientowi prosto w oczy, zapewnią go, że np. xDrive w BMW to stały napęd na cztery koła. Z całym szacunkiem dla BMW i jego inżynierów – tak nie jest.
Stały napęd 4 x 4
Zacznijmy więc od stałych napędów na cztery koła. Mają je porządne auta terenowe, ale na rynku jest ich coraz mniej. Dlaczego? Są coraz mniej potrzebne, bo większość terenówek nigdy nie opuszcza asfaltowych tras, a na polnej drodze sprawdzą się rozwiązania z dołączanymi napędami. Poza tym stały napęd jest po prostu ciężki. Jest też przyczyną większego zużycia paliwa. Terenówki to auta dość masywne i prowadzą się stabilnie. Przez większość czasu nie potrzebują napędu na obie osie. Dlatego też wymyślono napęd dołączany. To kierowca decyduje o tym, kiedy i co włącza.
Napęd dołączany
Jak wygląda w praktyce? Standardowo terenówki mają tylny napęd. Kiedy kierowca uzna, że warunki się pogorszyły, może dołączyć również przedni. A kiedy zakopie się po pachy, może jeszcze powyłączać wszystkie mechanizmy różnicowe, jeden po drugim. Dzięki temu każde koło może się kręcić z taką samą prędkością, co pozwoli na przejechanie nawet przez najtrudniejszy teren. A jeśli nie wystarczy, to można jeszcze włączyć reduktor, czyli maksymalnie zwiększyć moment obrotowy docierający na koła. I taki rodzaj 4 x 4 jest najskuteczniejszy. Obecnie napęd dołączany jest najczęściej montowany w autach o roboczym rodowodzie, czyli pikapach. Nissan Navara czy Mitsubishi L200 to tylko przykłady, trudno nie wspomnieć też o Toyocie Hilux czy Isuzu D-Max.
4 x 4 w autach osobowych
Stały napęd na cztery koła jest też stosowany w osobówkach. Takie marki jak Subaru wręcz chwalą się, że większość ich modeli ma napęd na cztery koła. Największym rywalem kultowej Imprezy zawsze był (do niedawna…) Mitsubishi Lancer. Mówiąc o najlepszych stałych napędach, trudno nie wspomnieć o Audi, które swoje auta napędzane na obie osie oznacza jak Quattro (z pewnym jednakże zastrzeżeniem – o tym za chwilę).
Ale co to oznacza w praktyce? Stały napęd to taki, w którym zawsze, niezależnie od warunków, moment obrotowy trafia na obie osie. Auto ma więc de facto trzy mechanizmy różnicowe – przedniej osi, tylnej oraz centralny, który niweluje negatywne skutki różnych obrotów obu osi. Brzmi skomplikowanie? Może trochę, ale za to działa bajecznie. I w zasadzie do dziś stały napęd na cztery koła sprawdza się najlepiej.
4 x 4 dołączany automatycznie
W obecnych czasach najpopularniejszym rodzajem napędu 4 x 4 stał się dołączany automatycznie. Realizuje się to na kilka sposobów. W normalnych warunkach napędzana jest jedna oś, na ogół przednia. Gdy zaczyna się ślizgać, dołączana jest tylna. W autach marki BMW jest akurat odwrotnie. Dwa podstawowe mechanizmy umożliwiające dołączanie drugiej osi to torsen i haldex. Ten drugi umożliwia również przekazywanie pewnej części momentu obrotowego na koła na stałe, w przypadku uślizgu ten moment się zwiększa. Do tych systemów montuje się jeszcze wiele elektronicznych systemów w celu pełniejszego wykorzystania możliwości dołączanego napędu. Jego największą zaletą jest prostota, wadą zaś pewna nieprzewidywalność. Auta ze stałym napędem 4 x 4 prowadzi się cały czas tak samo, w automatycznych nagłe dołączenie drugiej osi może być zaskakujące. Tym większa rola systemów elektronicznych, takich jak ESP. W BMW nad prawidłowym prowadzeniem czuwa np. system X-Drive, który steruje nie tylko napędem, ale i umiejętnie przyhamowuje ślizgające się koła. Mercedes nazywa to 4Matic. Który z nich jest lepszy? A może pokona je napęd Volkswagena? To już zadanie dla wybitnych specjalistów, również od marketingu.
- 346 500,00 zł
- BMW Seria 3 Competition xDrive sport-aut Suv M3 2024
- 3 037 374,00 zł
- BMW X5 xDrive50e PHEV M Sport sport-aut Sedan 0.5 2024
Konrad Bagiński
Z zawodu dziennikarz (m.in. Aktivist.pl), z zamiłowania pasjonat motoryzacji w każdym wydaniu. Uwielbia poruszać się wszystkim, co ma cztery kółka i silnik. A co poza motoryzacją? Sport, kryminały, wędrówki po lesie. Czyli ekologicznie – bo nie każdy fan motoryzacji jest wrogiem czystego środowiska.